poniedziałek, 10 grudnia 2012

Wrażenia z Brukseli oczami studentek Socjologii

 
Koleżanki z wycieczki, postanowiły się z nami podzielić artykułem, który przygotowały dla gazety uniwersytekiej



Gdy na naszym wydziale pojawiła się informacja o możliwości bezpłatnej podróży do Belgii, od razu zgłosił się tłum chętnych – niestety, ilość miejsc była ograniczona, więc tylko grupa najszybszych zakwalifikowała się do wyjazdu. Nasza podróż miała obejmować wizytę w Parlamencie Europejskim w Brukseli, spotkania z ludźmi tam pracującymi, grę symulacyjną dotyczącą procesu legislacyjnego, zwiedzanie stolicy Belgii i jak okazało się później – również zwiedzanie Brugii.
Wszystko to sfinansowane zostało ze środków Unii Europejskiej, i miało nam przybliżyć funkcjonowanie owej europejskiej instytucji. Dwudziestego siódmego października wyruszyliśmy w podróż, z której każdy z nas przywiózł wspaniałe wspomnienia i ciekawe informacje.
Kulisy pracy parlamentu zdradził nam Pan Leszek Gaś, pracownik działu Wizyt i Seminariów Sekcji Polskiej PE w Brukseli. Odwiedziliśmy Parlamentarium (centrum dla zwiedzających Parlament Europejski) gdzie wszyscy studenci wzięli udział w grze symulacyjnej, która miała na celu pokazanie przebiegu procesu legislacyjnego w PE. Wcieliliśmy się w rolę posłów do Parlamentu Europejskiego. Zostaliśmy zaznajomieni z najważniejszymi elementami pracy politycznej takimi jak: gromadzenie informacji, wystąpienia publiczne, negocjacje, praca w zespole, osiąganie kompromisu oraz podejmowanie ostatecznych decyzji. Zostaliśmy podzieleni na dwie grupy, pierwsza pracowała nad ustawą o solidarnej ochronie wody, druga zaś nad wszczepianiem chipów obywatelom w celach identyfikacyjnych. Każdy z nas mógł się osobiście przekonać, że rola posła w parlamencie jest trudnym i absorbującym zadaniem. Wszelkie nasze działania były ograniczone w czasie, a sama gra trwała ponad dwie godziny. Pochłonęła wszystkich i okazała się bardzo pasjonująca. Każdemu uczestnikowi towarzyszył przewodnik multimedialny, a dzięki samemu uczestnictwu, mogliśmy dowiedzieć się jak działa ta demokratycznie wybierana instytucja europejska. Wymagało to od nas dużego zaangażowania, jednak bawiliśmy się świetnie. 
Następnego dnia zostaliśmy zaproszeni na spotkanie z Januszem Lewandowskim, komisarzem ds. programowania finansowego i budżetu w Komisji Europejskiej. Spotkanie odbyło się w jednej z sal obrad, gdzie mogliśmy usiąść na miejscach pozostałych dwudziestu sześciu komisarzy europejskich, np. przewodniczącego komisji Jose Manuela Barroso. Komisarz Lewandowski opowiedział nam jak wyglądają obrady członków Komisji Europejskiej oraz udzielił odpowiedzi na wszystkie nurtujące nas pytania. Dzięki tej wycieczce staliśmy się „Multiplikatorami dobrego słowa o PE”, a naszym zadaniem jest szerzenie zdobytej wiedzy. 
Poza wizytami w parlamencie, warto również wspomnieć, że zwiedziliśmy przepiękną Brukselę, która zachwyciła nas swoją niesamowitą architekturą i europejskim klimatem. Piękna starówka, interesujące zabytki sakralne, ciekawe muzea z bogatymi zbiorami, do tego mnóstwo sympatycznych kafejek i restauracji oraz tysiące sklepów. Ponadto Belgia słynie z przepysznych frytek, jeszcze lepszych gofrów i najlepszej na świecie czekolady, których każdy z nas spróbował. Pozwolę sobie również wspomnieć o tradycyjnym belgijskim piwie, które wyjątkowo dobrze smakowało w klimatycznych pubach na starówce .
I tak po kilku dniach wyczerpującego zwiedzania, nadszedł czas na powrót do Polski… W drodze powrotnej zahaczyliśmy o Brugię, malownicze miasteczko oddalone od Brukseli o 100km, które zachwycało niesamowitym klimatem XII- wiecznych uliczek, licznymi kanałami i zjawiskową architekturą. Wycieczka dostarczyła nam wielu niezapomnianych wrażeń oraz poszerzyła naszą wiedzę na temat funkcjonowania Parlamentu Europejskiego – jesteśmy wdzięczni, że mogliśmy skorzystać z takiej możliwości.
Aleksandra Pietrzyk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz